Tytuł: Born To Die
Wykonawca: Lana Del Rey
Rok: 2012
Single: Video Games, Born To Die, Blue Jeans, Summertime Sadness, National Anthem
Utwory: 1.Born To Die
2.Off to the Races
3.Blue Jeans
4.Video Games
5.Diet Mountain Dew
6.National Anthem
7.Dark Paradise
8.Radio
9.Carmen
10.Million Dollar Man
11.Summertime Sadness
12.This Is What Makes Us Girls
Mówi się że Lana jest debiutantką 2012 roku. Ale czy to stwierdzenie jest poprawne? Debiutantem jest osoba, która rozpoczęła swoją działalność np. artystyczną w danym roku, a Lana przed ,,Born to Die" wydała dwie płyty, które nie osiągnęły szerszego zainteresowania. W 2008 roku wydała EPkę ,,Kill Kill", natomiast dwa lata później jako krótkowłosa blondynka Lana Del Ray wydała long play ,,Lana Del Ray a.k.a. Lizzy Grant". W 2012 roku zrobiła kolejne podejście aby zrealizować swoje marzenie o międzynarodowej sławie. Aby odciąć się od poprzedniego wizerunku przefarbowała swoje blond włosy na brąz i powiększyła usta. Tym razem rok 2012 okazał się dla niej szczęśliwy. Publikując w internecie utwór ,,Video Games" wraz ze swojego autorstwa zmontowanym teledyskiem, otworzyła sobie drzwi do światowej kariery.
,,Blue Jeans" |
,,Red, white, blue is in the sky Summer's in the air and baby Heaven's in your eyes I'm your National Anthem" (PL: Czerwień, biel, błękit na niebie Lato w powietrzu i kochanie Niebo w twoich oczach Jestem twoim Hymnem Narodowym)
Zobacz sesje Lany |
Lana świetnie czaruje i hipnotyzuje swoim głosem. ,,Born to Die" to coś nowego na amerykańskim rynku. Z góry pop kojarzył się z piosenkami Rihanny czy Katy Perry. Lana udowodniła że pojęcie "popu" jest bardzo szerokie. Może dlatego ,,Born to Die" uważa się za pop alternatywny, bo trudno odbiorcy jest określić taki rodzaj muzyki. Co znajdziemy na ,,Born to Die"? Utwory w stylistyce lat 60. (m.in. ,,Born to Die", ,,Video Games") hip hopu (,,Off to the Races") i indie popu (,,National Anthem"). Jeżeli chodzi o teksty to album jest przede wszystkim o miłości (,,Blue Jeans") i smutku (,,Dark Paradise"). Niewątpliwie album ,,Born to Die" jest jednym z najlepszych albumów wydanych w 2012 roku.
Ocena: 10/10
Najlepsze: Born To Die, Off to the Races, Blue Jeans, Video Games, Diet Mountain Dew, National Anthem, Dark Paradise, Summertime Sadness
Najgorsze: -
Za tydzień i ja zrecenzuję ten album i wtedy poznasz moją opinię. Teraz mogę tylko powiedzieć, że bardzo lubię Lane.
OdpowiedzUsuńU mnie nowa notka.
http://true-villain.blog.pl/
Nie wiedziałam,że wcześniej wydała jakąś płytę.
OdpowiedzUsuńhttp://doniax.blogspot.com
Na początku nie za bardzo lubiłam ten album, ale z czasem coraz bardziej się od niego uzależniałam. Dobrze mi się kojarzy, uwielbiam go <3
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post :)
Uwielbiam "Born to Die" <3 Wszystkie piosenki mi się podobają. Do faworytów na pewno należą: "Carmen", "Blue Jeans", "Million Dollar Man", jak i zresztą wiele innych. Lana (choć na żywo wypada średnio) na płycie brzmi świetnie. Jej muzyka też jest ciekawa, brak mi było kogoś takiego w showbiznesie :)
OdpowiedzUsuńNowa recenzja: "Notes from the Underground" Hollywood Undead (fizzz-reviews.blogspot.com)
Uwielbiam ten album. K<Kocham takie piosenki jak Video Games, Million dollar man i Summertime sadness :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post na http://The-Rockferry.blog.onet.pl, gdzie pojawiła się recenzja płyty Destiny's Child i co nieco na temat występu Beyonce na Super Bowl.
Zapraszam na 2 nowe recenzje na http://the-rockferry.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńŚwietny album! Z perspektywy czasu uważam, że "Ultraviolence" jest lepszyą płyta. Ale to nie zmienia faktu, że "Born to Die" to bardzo dobry debiut :D Zapraszam na http://holkamusic.blogspot.com
OdpowiedzUsuń