niedziela, 9 kwietnia 2017

Ewelina Lisowska ,,Ponad Wszystko"

Rok wydania: 2016
Single: Zatrzymaj się, Prosta sprawa, Zrób to, Niebo/Piekło (Jaro Remix)
Lista utworów:
1. Czarny pas
2. Zakochaj się
3. Na noże
4. W domu zabawek (feat. Czesław Mozil)
5. Każdej nocy
6. Mniej więcej
7. Na chwilę
8. W ogień?
9. Każdej nocy II
10. Ponad wszystko
11. Zatrzymaj się
12. Zrób to
13. Prosta sprawa
14. Niebo/Piekło (Jaro Remix)
15. Prosta sprawa (P.D.A. Remix)


Kiedyś systematyczne śledziłam karierę Eweliny Lisowskiej. Moje zainteresowanie skończyło się, kiedy Wokalistka wybrała komercyjny pop, a jej muzyka przestała się wyróżniać. Krótko mówiąc: banalne teksty, słaba muzyka. Trzeci krążek Lisowskiej miał być najbardziej osobistym w jej karierze. Byłam ciekawa jak prezentuje się teraz jej twórczość. Pomimo tego, że single nie zachęciły mnie do przesłuchania, chciałam sprawdzić co wyszło ze współpracy z Czesławem Mozilem, czy Damianem Ukeje, który był odpowiedzialny za produkcję. Wokalistka szczerze opowiada o swoich nadziejach, obawach i lękach, jak więc wypadła jej trzecia płyta?

Ewelina postanowiła trochę zaskoczyć swoich fanów i rozpoczęła album kompozycją stonowaną i tajemniczą. ,,Czarny pas" jest trochę skomplikowane, Wokalistka w zwrotkach śpiewa delikatnie, czasami bardzo cicho, co robi ogromne wrażenie, natomiast refren jest mocniejszy i równie udany. Pomimo tego, że utwór jest dobry, ciężko się go słucha. Zupełnie inne jest ,,Zakochaj się", już od samego początku można się zdziwić, ponieważ Lisowska postawiła na trąbki, ciekawa aranżacja. Panuje tutaj również interesujący klimat, zwrotki są subtelne, romantyczne, ale bez zbędnego dynamizmu i przebojowości. ,,Na noże" to kolejna tajemnicza kompozycja, usłyszymy tutaj bębny i po raz kolejny Wokalistka postanowiła w zwrotkach śpiewać spokojne i bardzo delikatnie. Natomiast w refrenie pokazała więcej siły i pewności siebie. ,,W domu zabawek" jest świetne. Rewelacyjne wejście, niesamowity klimat, a instrumenty i delikatny wokal Eweliny wspaniale się uzupełniają. Dobrym pomysłem było zaproszenie Czesława Mozila, jego akordeon idealnie wpasował się w bajkowy nastrój.


Na albumie znajdziemy dwie części ,,Każdej nocy", obie są bardzo do siebie podobne, spokojne, delikatne z elektronicznym podkładem, ale to pierwsza bardziej przypadła mi do gustu. ,,Mniej więcej" wywarło na mnie średnie wrażenie, ale podoba mi się jego klimat. Zagrane na pianinie ,,Na chwilę" ma dość chłodny i tajemniczy nastrój, a przy niezwykle czystym wokalu Eweliny piosenka wyszła pięknie. Bardzo zaskoczył mnie utwór ,,W ogień?", wstęp jest spokojny, ale z każdą chwilą nabiera tempa. Nawet nie wiadomo kiedy, piosenka staje się dynamiczna. Utwór tytułowy prezentuje się bardzo podobnie do kawałków które już usłyszeliśmy. O ile ,,Ponad wszystko" brzmi całkiem nieźle, jest bardzo delikatne i wpada w ucho, ale słuchając całości za dużo tu spokojnych numerów, przez co robi się nudo i monotonnie. ,,Zatrzymaj się" usłyszeliśmy półtora roku przed premierą całego krążka. Singiel nie osiągnął sukcesu, a nawet przeszedł bez echa. Nie ma się co dziwić, banalna muzyka, słabe wykonanie i nieciekawy tekst. Miałam nadzieję, że Lisowska jednak nie umieści tej pozycji na albumie, bo jak wiadomo im więcej piosenek nie zawsze znaczy lepiej.


,,Zrób to" to zwykły, rytmiczny utwór, który wpada w ucho, ale nie przykuwa uwagi. Z singli najbardziej przypadła mi do gustu ,,Prosta sprawa". Popowy kawałek z elektronicznym tłem i inspiracjami reggae jest fajny, wesoły i wakacyjny. Słuchając go od razu robi się ciepło. ,,Niebo/Piekło" znamy już z poprzedniej płyty Wokalistki ,,Nowe Horyzonty". Zwykle obojętnie przechodziłam obok tej piosenki, w remiksie Jaro również nie powala. A ,,Prosta sprawa" w wersji P.D.A.? Nigdy nie byłam fanką remiksów i tym razem się to nie zmieniło. Refrenu nie da się słuchać... Tragedia.

Album ,,Ponad Wszystko" zły nie jest, a nawet można się pozytywnie zaskoczyć. Jest bardzo dużo tajemniczych, delikatnych i klimatycznych utworów (,,Czary pas", ,,Ponad wszystko", ,,Mniej więcej"), które osobno wypadają dobrze, jednak ich duża ilość sprawia, że słuchając całości robi się trochę nudno i monotonnie. Ewelina zaskoczyła w ,,Zakochaj się" stawiając na trąbki, a bębny usłyszymy w ,,Na noże". ,,W domu zabawek" panuje świetny, bajkowy nastrój, a zaproszenie Czesława Mozila było bardzo dobrym pomysłem. Single ,,Zrób to" oraz ,,Zatrzymaj się" nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia, zdecydowanie wolę ,,Prostą sprawę". Najgorsze na tym albumie są remiksy, które powinny trafić prosto do kosza. Ewelina Lisowska stworzyła ciekawą płytę, jest na pewno lepsza niż poprzednia, ale nie wiem czy jeszcze do niej wrócę.

Ocena: 6,5/10


9 komentarzy:

  1. Ewelina Lisowska tkwi dla mnie na szczycie największych pomyłek talent-show i beztaleńć, które robią "karierę".

    ~Arco Iris

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi najbardziej spodobało się W ogień
    Wytwórnia pewnie była przestraszona nie ma za duźo komercyjnuch piosenek na płycie to postanowiła wydać remix piosenki z wcześniejszej płyty
    Zapraszam http://muzykofill.blogspot.com
    Fanpagehttps://www.facebook.com/MUSIC-MyWorld-1457119750976727/

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam te jej przeboje, które latały w radiu 24/7. Osiągnęła sukces, ale za cenę własnej wolności artystycznej, dając z siebie zrobić jakąś plastikową pop gwiazdkę.
    Tego albumu słuchałam dość pobieżnie, fragmentami. Może zaskoczyć.

    Nowy wpis na http://the-rockferry.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś może i nawet lubiłam jej piosenki. Teraz o tym albumie słyszałam co nieco, ale jakoś nie mam ochoty po niego sięgnąć. Z tego co wiem w Polsce przeszedł bez echa. xd

    Zapraszam do siebie na nowy post.
    www.Rebelle-K.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie podobała mi się jej muzyka i jakoś nie zamierzam wychodzić poza jej radiowe przeboje.
    U mnie nowa notka, zapraszam i pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczerze mówiąc, brzmi to trochę plastikowo. Ocena adekwatna jak na album, który "zły nie jest" :) Ostatnio pojawiło się trochę nowych polskich wokalistek, ale odnoszę wrażenie, że póki co nie mają nic wielkiego do powiedzenia. Chociaż oczywiście, prawie każdy w którymś momencie ma dość bycia marionetką wielkiej wytwórni, więc kto wie, poczekamy zobaczymy :)

    PS. Nowy wpis na http://bartosz-po-prostu.blog.pl

    Zapraszam i miłego weekendu! :)
    Bartek

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie trawię jej. Niektóre single ma przebojowe, chociażby ten ostatni - "Niebo / Piekło (Jaro Remix)", ale większość to gnioty, spójrzmy prawdzie w oczy...

    Nie podoba mi się jej okropna maniera i to mnie głównie odstręcza... I sądzę, że ona wcale nie chce nagrywać tego, co nagrywa, ale wytwórnia jej nie daje wolnej ręki. "Prosta sprawa" to nie jest, bo pewnie dla starych fanów jej postać jest kompletnie nieautentyczna i jakby chciała pójść w ostre klimaty, to wciąż byłby jej wypominany związek z mało ambitnym, radiowym popem.

    A propos "Prostej sprawy" - piosenki nie znoszę, strasznie nie pasuje do Lisowskiej. Wyszło sztucznie, infantylnie, nastawiono się czysto na to, by piosenka była hitem. Jak wyszło... zobaczymy za rok, dwa, czy ktoś będzie o tym kawałku pamiętał.

    Na plus jednak jest kawałek z Mozilem - w takim kierunku powinna pójść Ewelina, jeśli koniecznie chce prezentować mainstream.

    Zapraszam na http://tojestlista.blogspot.com/ - głosowanie przedłużone do wtorku, godziny 15.00!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za jej muzyką,więc nie planuję chwilowo zapoznawać się z albumem ;)

    OdpowiedzUsuń