Single: Perfect Illusion
Lista utworów:
1. Diamond Heart
2. A-Yo
3. Joanne
4. John Wayne
5. Dancin' in Circles
6. Perfect Illusion
7. Million Reasons
8. Sinner's Prayer
9. Come to Mama
10. Hey Girl (feat. Florence Welch)
11. Angel Down
Ponad osiem lat temu Lady Gaga zadebiutowała albumem ,,The Fame". Zachwyciła świat electro-popowymi hitami. ,,Just Dance", ,,Poker Face" i ,,Paparazzi" znają wszyscy. Amerykanka nadal tworzyła muzykę popową, pełną chwytliwych refrenów oraz tanecznych melodii. Z roku na rok jej wizerunek stawał się coraz bardziej szokujący i nastawiony na kontrowersję. Pojawiły się niecodzienne kreacje czy nietypowe występy sceniczne. Trzy lata temu wydała ,,ARTPOP", krążek, który miał być przełomowy. Jednak stało się trochę inaczej, napakowane po brzegi elektroniką utwory nie sprawdziły się. Stefani postanowiła spróbować czegoś innego i rok później swoją premierę miał album ,,Cheek to Cheek", stworzony wspólnie z legendą jazzu Tony Bennettem. Krążek bardzo szybko został doceniony, nawet otrzymał nagrodę Grammy i dawał nadzieję na to, że kolejny solowy album Stefani może być genialny.
Żeby stworzyć coś wyjątkowego, trzeba też współpracować z odpowiednimi osobami. Gaga pożegnała się z Zedd'em, David'em Guettą i will.i.am'em, aby rozpocząć współpracę z Markiem Ronsonem (,,Back to Black" Winehouse), BloodPopem, Josh'em Homme (Queens of the Stone Age) i Kevin'em Parkerem (Tame Impala). Odeszła od elektronicznego brzmienia, aby w końcu ściągnąć dziwne kreację i pokazać się "nago". Lady Gaga w różowym kowbojskim kapeluszu skomponowała kawałki rockowe, oparte na elektrycznych i klasycznych gitarach. Piosenki, w których tematy bolesne, życiowe przemyślenia, niezadowolenie, ból, nawet rozdarcie, wychodzą na pierwszy plan. A głos wokalistki, jak nigdy brzmi świeżo, naturalnie i zdecydowanie.
Zupełnie inny jest ,,John Wayne". Szybki numer, pełen pozytywnej energii. Bardzo dobrze się go słucha, zwrotki są przyjemne dla ucha, natomiast w refrenie usłyszymy elektroniczno-rockowe brzmienie. Ciekawy pomysł Gaga miała również na ,,Dancin' in Circles". Lekki, klimatyczny kawałek inspirowany jamajskimi brzmieniami na tym krążku sprawdził się idealnie. Uwielbiam tajemnicze dźwięki gitary na wstępie do ,,Sinner's Prayer". Chociaż zwrotki wyszły fantastyczne, (szczególnie pierwsza), refren pozostawia pewien niedosyt. ,,Come to Mama" zaskakuje nieco jazzowym stylem. W kawałku dominują dźwięki gitary akustycznej, pianina i saksofonu. A magiczne chórki przenoszą nas do lat 60. Pozytywne wrażenie zrobił na mnie także duet z Florence Welch. W ,,Hey Girl" głosy obu Wokalistek idealne się dopełniają. Chociaż sam pomysł na utwór mógłby być trochę lepszy. Na sam koniec zostawiłam singiel promujący płytę - ,,Perfect Illusion". Piosenka, nad którą pracowało trzech wybitnych muzyków: Kevin Parker, BloodPop i Mark Ronson i nic z tego dobrego nie wyszło. Szybki utwór, który jest mieszanką disco, dance i rocka nie przypadł mi od razu do gustu. W refrenie wokal Gagi nie brzmi najlepiej, a sama muzyka niczym szczególnym nie zaskakuje, no może oprócz gitar na samym początku. Poza tym ,,Perfect Illusion" zwyczajnie nie pasuje do ,,Joanne". Szkoda, bo kawałek miał ogromny potencjał.
Niewątpliwie Lady Gaga zaskoczyła. Na ,,Joanne" nie znajdziemy elektro-popowych kawałów pokroju ,,Poker Face" czy ,,Born This Way", a dopracowane popowe kompozycje z inspiracjami rocka, country i folku. Najlepszym punktem albumu są zdecydowanie ballady (,,Million Reasons", ,,Angel Down", ,,Joanne") które pięknie działają na wyobraźnię i pod względem wykonania to pokaz wokalnych umiejętności Stefani. Artystka ma mocny i wyrazisty głos tutaj posłuchamy go w pełnej okazałości nie martwiąc się, że zaraz zagłuszą go elektroniczne dźwięki. Oprócz ballad znajdziemy tutaj inspiracje jamajskimi brzmieniami (,,Dancin' in Circles"), jazzem (,,Come to Mama"), country (,,A-Yo") i klasycznym rockiem ,,John Wayne". Wszystkie kompozycje wypadają bardzo dobrze, jedynie ,,Perfect Illusion" nie pasuje do całości.
Ciekawy jest ten album. Najbardziej podoba mi się Dancin' in circles.
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://scarlett95songs.blogspot.com/
Uwielbiam ten album :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na początkującego bloga, może coś skomentujesz :D ?
http://themusicmyinspirationmylovemylife.blogspot.com/
Bardzo dobra płyta. Nie widziałam negatywnej recenzji tego wydawnictwa :)
OdpowiedzUsuńNowy wpis na www.the-rockferry.blog.onet.pl
"Million reasons" skradło moje serce. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy wpis.
to-tylko-muzyka.blog.pl
~Arco Iris
Byłam wielką fanką Lady Gagi po wydaniu "The Fame". Myślę, że nowym wydawnictwem zrobi niemałe zamieszanie i trzymam za nią kciuki. Widać, że Gaga ciągle dojrzewa muzycznie. Świetny wpis! Muszę przesłuchać ten album. Pozdrawiam, http://holkamusic.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZ dyskografią Gagi jestem do tyłu, bo utknęłam na "The Fame Monster". "A-Yo" to jak na razie najlepszy singiel, nawet mi się podoba. "Million Reasons" irytuje mnie swoją powtarzalnością, a "Perfect Pollution" to koszmar do którego nie chcę wracać. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.