niedziela, 28 sierpnia 2016

Luxtorpeda ,,MYWASWYNAS"

Rok wydania: 2016
Single: Silnalina
Lista utworów:
1. Pozdrawiamy!
2. Zerwali Sieć
3. Jak Husaria
4. Księgowy
5. Silnalina
6. Mywaswynas
7. Siódme
8. Mazanic
9. Iglo
10. Dziury po ospie
11. Imago





,,MYWASWYNAS" to czwarty album w dorobku Luxtorpedy. Poprzedni, całkiem udany ,,A morał tej historii mógłby być taki, mimo że cukrowe, to jednak buraki" został wydany dokładnie dwa lata wcześniej. Grupa doskonale wie jaką muzykę chce tworzyć i zawsze robią to najlepiej jak tylko potrafią. Każdy tekst jest z przesłaniem, a w muzyce nie usłyszymy przypadkowych dźwięków. Jak sami twierdzą: Tematyka i teksty to wiwisekcja człowieczeństwa, szczera, przejmująca, momentami dowcipna i lekka. Opowiadając o sobie, opowiadają również o Tobie, bo jak zaznaczają - różni nas tylko umiejętność napisania i wykrzyczenia tego co wspólnie odczuwamy i przeżywamy. To pełnokrwisty, treściwy, muzyczny krążek i pochłaniająca opowieść, po wysłuchaniu, której możesz odnieść wrażenie, że być może napisano ją tylko i wyłącznie dla Ciebie.

Otwierające album ,,Pozdrawiamy!" zaczyna się szybko i energicznie. Od razu otrzymujemy kawał dobrego i mocnego grania. Ogromne wrażenie robi wykonanie i dopracowane gitarowe riffy. Równie dobre jest ,,Zerwali Sieć" zwracające uwagę na uzależnienie od internetu. Luxtorpeda nie zwalnia ani na chwilę. Ciężkie rockowe brzmienie bardzo dobrze komponuje się ze śpiewem Roberta Friedricha i rapem Przemysława "Hansa" Frencela. ,,Jak Husaria" zaskakuje świeżością oraz wspaniałą sekcją rytmiczną. Bardzo dobrze słucha się rapu Hansa, natomiast powtarzający się i wyniosły refren idealnie sprawdzi się na koncertach. Utwór ,,Księgowy" charakteryzuje ciężkie brzmienie oraz mocne i solidne dźwięki perkusji. Po raz kolejny zespół zachwyca znakomitym tekstem i wykonaniem. Świetny numer.


Kawałek ,,Silnalina" mówiący o tym, że w grupie jesteśmy silni, natomiast osobno bardzo słabi. Banalne? Nie, jeżeli wszystko dobrze ubierze się w słowa, tak jak zrobiła to Luxtorpeda. Genialny utwór, warty uwagi. ,,Mywaswynas" jest jakby kontynuacją poprzedniego kawałka, jednak w trochę innym stylu. Tytułowy utwór znacznie różni się brzmieniem od pozostałych piosenek na płycie. Stadionowy, chóralny z wybijanym rytmem przypominającym klasyk Queen ,,We Will Rock You" idealnie sprawdzi się na koncertach. Odśpiewany na żywo wspólnie z zespołem da magiczny efekt. Znakomity pomysł. ,,Siódme" czyli Nie kradnij. Kradzież to jeden z najczęściej popełnianych przestępstw we współczesnym świecie i obecnie nie musi kojarzyć się z wyniesieniem batonika ze sklepu, ale również ze ściąganiem nielegalnie muzyki czy filmów. Chociaż poruszany temat jest bardzo ciężki, brzmienie kawałka jest melodyjne i szybko wpada w ucho.


Efektownie zaczyna się ,,Mazanic", natomiast w ,,Iglo" podobają mi się jedynie przerwy instrumentalne. ,,Dziury po ospie" to najdłuższy kawałek na albumie. Ten sześciominutowy utwór zaczyna się bardzo tajemniczo i ponuro. Po raz kolejny muzyka brzmi wspaniale, jest dopracowana, a gitarowe solówki robią wrażenie. Chociaż kawałek niezbyt przypadł mi do gustu, tekst jest bardzo prawdziwy. Na sam koniec zespół zostawił znacznie lżejszy numer. ,,Imago" przynosi odrobinę wytchnienia. Chociaż w refrenie otrzymujemy dużą dawkę mocnego grania, zwrotki są powolne i opanowane. Znakomite zakończenie albumu.

Dlaczego część tytułów jest pisana bez odstępów? Ten prosty zabieg sprawił, że odbiorca z większą ciekawością i refleksją podejdzie do każdego utworu. Zespół po raz kolejny w swoich kompozycjach poruszał bardzo ważne tematy. Można posłuchać co grupa ma do powiedzenia, jaki przekaz głosi i z jakim przekonaniem to robi. W utworach można znaleźć również dużo emocji, dzięki którym ma się poczucie, że materiał jest przygotowany specjalnie dla odbiorcy. Współpraca wokalna Hans-Litza to coś na czym Luxtorpeda bazuje od kilku lat i za każdym razem zaskakuje. Zespół miał bardzo dobry pomysł na ten album, który w pełni zrealizował. Takie drobnostki jak pisanie tytułów bez odstępów nie znalazły się przypadkiem. Wszystko jest doskonale dopracowane. Dobra robota.

Ocena: 7,5/10


4 komentarze:

  1. Nie przepadam za ich muzyką, ale miło wspominam ich koncert, na którym byłam kilka lat temu.Petarda.

    Nowy wpis na http://the-rockferry.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ich tylko z nazwy i raczej albumem się nie zainteresuję. Czekam na recenzje płyt Meghan Trainor. Jestem ciekawa twojego zdania o nich ;)

    Zapraszam na nowy post na moim blogu.
    www.Rebelle-K.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałem o nich wcześniej, ale chętnie ich poszukam na Spotify i się jeszcze raz wypowiem. "Silnalina" całkiem spoko :)

    Pozdrowienia,
    Bartek

    http://bartosz-po-prostu.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Muzyka w porządku, może kiedyś sięgnę po płytę. Pamiętam, jak grali koncert w mojej rodzinnej miejscowości. Nie trzeba było wychodzić z domu, wystarczyło okno otworzyć. ;)
    U mnie nowa notka, zapraszam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń