niedziela, 30 października 2016

Lady Gaga ,,Joanne"

Rok wydania: 2016
Single: Perfect Illusion
Lista utworów:
1. Diamond Heart
2. A-Yo
3. Joanne
4. John Wayne
5. Dancin' in Circles
6. Perfect Illusion
7. Million Reasons
8. Sinner's Prayer
9. Come to Mama
10. Hey Girl (feat. Florence Welch)
11. Angel Down





Ponad osiem lat temu Lady Gaga zadebiutowała albumem ,,The Fame". Zachwyciła świat electro-popowymi hitami. ,,Just Dance", ,,Poker Face" i ,,Paparazzi" znają wszyscy. Amerykanka nadal tworzyła muzykę popową, pełną chwytliwych refrenów oraz tanecznych melodii. Z roku na rok jej wizerunek stawał się coraz bardziej szokujący i nastawiony na kontrowersję. Pojawiły się niecodzienne kreacje czy nietypowe występy sceniczne. Trzy lata temu wydała ,,ARTPOP", krążek, który miał być przełomowy. Jednak stało się trochę inaczej, napakowane po brzegi elektroniką utwory nie sprawdziły się. Stefani postanowiła spróbować czegoś innego i rok później swoją premierę miał album ,,Cheek to Cheek", stworzony wspólnie z legendą jazzu Tony Bennettem. Krążek bardzo szybko został doceniony, nawet otrzymał nagrodę Grammy i dawał nadzieję na to, że kolejny solowy album Stefani może być genialny.

Żeby stworzyć coś wyjątkowego, trzeba też współpracować z odpowiednimi osobami. Gaga pożegnała się z Zedd'em, David'em Guettą i will.i.am'em, aby rozpocząć współpracę z Markiem Ronsonem (,,Back to Black" Winehouse), BloodPopem, Josh'em Homme (Queens of the Stone Age) i Kevin'em Parkerem (Tame Impala). Odeszła od elektronicznego brzmienia, aby w końcu ściągnąć dziwne kreację i pokazać się "nago". Lady Gaga w różowym kowbojskim kapeluszu skomponowała kawałki rockowe, oparte na elektrycznych i klasycznych gitarach. Piosenki, w których tematy bolesne, życiowe przemyślenia, niezadowolenie, ból, nawet rozdarcie, wychodzą na pierwszy plan. A głos wokalistki, jak nigdy brzmi świeżo, naturalnie i zdecydowanie.



Otwierający utwór ,,Diamond Heart" nie zwiastuje nic konkretnego, po nim nadal nie wiemy czego możemy spodziewać się po albumie. Można by nawet stwierdzić, że jest mylący. Utwór jest mieszanką dwóch twarzy Artystki: pojawia się tu "stara", dobrze nam znana Gaga (elektroniczny podkład) jak i usłyszymy coś zupełnie nowego, dojrzałego (mocniejszy, bardziej rockowy refren, spokojne i emocjonujące zwrotki). Ciekawy kawałek, ale nie przebije zaskakującego ,,A-Yo". Szybko wpadający w ucho refren, przy którym nie da się ustać w miejscu i co najważniejsze sama kompozycja wypada rewelacyjnie. Utrzymane w stylistyce klasycznego rocka i country ,A-Yo" można słuchać w kółko i za każdym razem zaskakuje. Warto wspomnieć również o genialnym wokalu Stefani. Ma kawał mocnego głosu, uwielbiam momenty w którym może pochwalić się jaki wielki dar posiada. Jedną z najlepszych kompozycji jest ,,Joanne". Piękna ballada, z gitarą akustyczną w tle. Subtelna i skromna. W tym przypadku im mniej tym lepiej. Najlepszym punktem na płycie są właśnie ballady, a oprócz ,,Joanne" jest ich kilka. Chociażby niezwykłe ,,Million Reasons", które pokochałam zaraz po pierwszym przesłuchaniu i przyprawiające mnie o ciarki ,,Angel Down". Te spokojne kawałki urzekają minimalizmem i skromnością. Ponadto wielki głos Stefani sprawia, że chce się wstać i bić brawo.



Zupełnie inny jest ,,John Wayne".  Szybki numer, pełen pozytywnej energii. Bardzo dobrze się go słucha, zwrotki są przyjemne dla ucha, natomiast w refrenie usłyszymy elektroniczno-rockowe brzmienie. Ciekawy pomysł Gaga miała również na ,,Dancin' in Circles". Lekki, klimatyczny kawałek inspirowany jamajskimi brzmieniami na tym krążku sprawdził się idealnie. Uwielbiam tajemnicze dźwięki gitary na wstępie do ,,Sinner's Prayer". Chociaż zwrotki wyszły fantastyczne, (szczególnie pierwsza), refren pozostawia pewien niedosyt. ,,Come to Mama" zaskakuje nieco jazzowym stylem. W kawałku dominują dźwięki gitary akustycznej, pianina i saksofonu. A magiczne chórki przenoszą nas do lat 60. Pozytywne wrażenie zrobił na mnie także duet z Florence Welch. W ,,Hey Girl" głosy obu Wokalistek idealne się dopełniają. Chociaż sam pomysł na utwór mógłby być trochę lepszy. Na sam koniec zostawiłam singiel promujący płytę - ,,Perfect Illusion". Piosenka, nad którą pracowało trzech wybitnych muzyków: Kevin Parker, BloodPop i Mark Ronson i nic z tego dobrego nie wyszło. Szybki utwór, który jest mieszanką disco, dance i rocka nie przypadł mi od razu do gustu. W refrenie wokal Gagi nie brzmi najlepiej, a sama muzyka niczym szczególnym nie zaskakuje, no może oprócz gitar na samym początku. Poza tym ,,Perfect Illusion" zwyczajnie nie pasuje do ,,Joanne". Szkoda, bo kawałek miał ogromny potencjał.

Niewątpliwie Lady Gaga zaskoczyła. Na ,,Joanne" nie znajdziemy elektro-popowych kawałów pokroju ,,Poker Face" czy ,,Born This Way", a dopracowane popowe kompozycje z inspiracjami rocka, country i folku. Najlepszym punktem albumu są zdecydowanie ballady (,,Million Reasons", ,,Angel Down", ,,Joanne") które pięknie działają na wyobraźnię i pod względem wykonania to pokaz wokalnych umiejętności Stefani. Artystka ma mocny i wyrazisty głos tutaj posłuchamy go w pełnej okazałości nie martwiąc się, że zaraz zagłuszą go elektroniczne dźwięki. Oprócz ballad znajdziemy tutaj inspiracje jamajskimi brzmieniami (,,Dancin' in Circles"), jazzem (,,Come to Mama"), country (,,A-Yo") i klasycznym rockiem ,,John Wayne". Wszystkie kompozycje wypadają bardzo dobrze, jedynie ,,Perfect Illusion" nie pasuje do całości.

Ocena: 8/10


6 komentarzy:

  1. Ciekawy jest ten album. Najbardziej podoba mi się Dancin' in circles.

    Zapraszam
    http://scarlett95songs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten album :D
    Zapraszam na początkującego bloga, może coś skomentujesz :D ?
    http://themusicmyinspirationmylovemylife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobra płyta. Nie widziałam negatywnej recenzji tego wydawnictwa :)

    Nowy wpis na www.the-rockferry.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. "Million reasons" skradło moje serce. :)

    Zapraszam na nowy wpis.
    to-tylko-muzyka.blog.pl

    ~Arco Iris

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam wielką fanką Lady Gagi po wydaniu "The Fame". Myślę, że nowym wydawnictwem zrobi niemałe zamieszanie i trzymam za nią kciuki. Widać, że Gaga ciągle dojrzewa muzycznie. Świetny wpis! Muszę przesłuchać ten album. Pozdrawiam, http://holkamusic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Z dyskografią Gagi jestem do tyłu, bo utknęłam na "The Fame Monster". "A-Yo" to jak na razie najlepszy singiel, nawet mi się podoba. "Million Reasons" irytuje mnie swoją powtarzalnością, a "Perfect Pollution" to koszmar do którego nie chcę wracać. :P
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń