środa, 22 sierpnia 2012

Ja nie kradnę, ja jumam.


Tytuł: Yuma
Reżyser: Piotr Mularuk
Główne role: Jakub Gierszał (Zyga), Katarzyna Figura (Halinka), Tomasz Kot (Opat), Krzysztof Skonieczny (Kula), Jakub Kamieński (Młot)
Gatunek: Dramat, Sensacyjny
Kraj produkcji: Polska
Rok: 2012

Na ,,Yumie" byłam ostatnio w kinie. Poszłam na niego przede wszystkim dlatego, że głównego bohatera gra mój ulubiony aktor Jakub Gierszał. Na plakacie reklamującym film można przeczytać: ,,Gierszał jest jeszcze bardziej przekonujący niż w Sali Samobójców" czy tak było to do końca nie jestem przekonana, w każdym bądź razie nadal ,,Sala Samobójców" to mój ulubiony polski film. ,,Yuma" jest zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami, które miały miejsce na początku lat 90. przy granicy z Niemcami.
Paczka przyjaciół na czele z Zygą ma już dość życia w ubóstwie i szuka sposobu na błyskawiczne zdobycie fortuny. Z pomocą obrotnej ciotki Halinki zaczynają zajmować się jumą - drobnymi kradzieżami wartościowych towarów z niemieckich sklepów i przemycaniem ich do Polski. Z dania na dzień stać ich na rzeczy dotychczas nieosiągalne (oprócz kradzieży np. kosmetyków zaczynają przemycać lodówki, telewizory,pralki itp.) zdobywając uznanie i powodzenie wśród rówieśników. Jednak nie trwa to długo. Ich działalnością zaczyna się interesować zarówno niemiecka policja, jak i bezwzględna, rosyjska mafia kierowana przez Opata. W filmie są doskonale przekazane sceny m.in. układów na granicy czy w policji. Działało to na zasadzie 'przywieziesz mi coś wartościowego z Niemiec a bez problemu przepuszczę cię przez granicę'. W ,,Yumie" występuje też mnóstwo tekstów pełnych humoru co jest wielkim plusem tego filmu. Niemożna zapomnieć również o świetnie dobranej muzyce, najbardziej podobały mi się sceny w utworami w tle: "Ice ice baby" i "To my Polacy". Osobiście nie mogę doczekać się kiedy ten film będzie dostępny na DVD bo na pewno go kupię ;) Przyznam że ten film dla niektórych osób może być trudny do zrozumienia dlatego nie jest on dla wszystkich.
Uważam że to bardzo dobrze że takie filmy powstają. Do tej pory wogle nie miałam pojęcia o jumie, a przecież było to całkiem niedawno, dlatego można się też dzięki niemu doedukować. Niemożna również zapomnieć o aktorach, którzy naprawdę włożyli mnóstwo pracy w ten film co było widać. Film bardzo mi się podobał, polecam go w szczególności fanom filmów historycznych dotyczących naszego kraju z domieszką dobrego humoru oraz fanom Gierszała ;)

Moja ocena: ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦  ♦ 

1 komentarz:

  1. Zapraszam na nową notkę : )http://diary-justysia.blogspot.com/
    Ps.
    Ja jeszcze nie miałam okazji zobaczyć tego filmu, ale sądząc o tym co co napisałaś na jego temat to zapowiada się on ciekawie.

    OdpowiedzUsuń