niedziela, 24 lipca 2016

Sia ,,This is Acting"

Rok wydania: 2016
Single: Alive, Cheap Thrills
Lista utworów:
1. Bird Set Free
2. Alive
3. One Million Bullets
4. Move Your Body
5. Unstoppable
6. Cheap Thrills
7. Reaper
8. House on Fire
9. Footprints
10. Sweet Design
11. Broken Glass
12. Space Between




Sia Furler to australijska wokalistka, autorka tekstów i kompozytorka. Spod jej pióra wyszły największe hity takie jak: ,,Diamonds" Rihanny, ,,Pretty Hurts" Beyoncé czy ,,Perfume" Britney Spears. Dwa lata temu, po wydaniu ,,1000 Forms of Fear" stała się jedną z najpopularniejszych Artystek na świecie. ,,Chandelier" i ,,Elastic Heart" można było usłyszeć dosłownie wszędzie. Miała również pomysł - blond peruki i tańcząca dziewczyna w teledyskach, którą pokochały miliony. Teraz otrzymujemy kontynuacje. Czy album osiągnie podobny sukces? Sia reklamując płytę chwaliła się, że usłyszymy ma nim utwory odrzucone przez różnych Artystów. Czy pomimo tego, że kompozycje odrzuciły największe gwiazdy, są jednak dobre?

Album ,,This is Acting" otwiera kompozycja ,,Bird Set Free". Utwór przyjemny dla ucha, Sia popisuje się swoimi umiejętnościami wokalnymi, jednak wyszło trochę słabo. Kawałek jest nijaki, bez charakteru. ,,Alive" na początku zostało napisane z myślą o Adele. Słuchając tej piosenki nawet cieszę się, że Brytyjka go odrzuciła. Co prawda zwrotki mają swój magiczny klimat, ale ten elektroniczny refren jest zbędny. Ponadto głos Sii w refrenie jest strasznie irytujący. A jeżeli chodzi o tekst to ile razy można powtarzać ,,I'm still breathing" lub ,,I'm alive"? Zajmuje to 3/4 utworu. ,,One Million Bullets" zrobił na mnie pozytywne wrażenie. To jeden z nielicznych utworów od Australijki, który naprawdę polubiłam.



Taneczne i elektroniczne ,,Move Your Body"? Jestem na nie. Chociaż uwielbiam ,,Titanium" czy ,,She Wolf" nagrane z Davidem Guettą (są to jedyne utwory tego DJ, które znoszę), nadmiar elektroniki w ,,Move Your Body" sprawia, że nie brzmi to najlepiej. Ale na parkiet ta piosenka jak najbardziej się nadaje. Pozytywnie zaskakuje ,,Unstoppable". Jest to fajny, klimatyczny i przyjemny dla ucha numer. Ale, czy na tekst w refrenie nie było pomysłu? Ciągłe powtarzanie ,,I'm unstoppable today" to zapychanie dziury? Słyszenie w kółko tego samego strasznie irytuje. ,,Cheap Thrills", które dosłownie wyrzuciła Rihanna, Sia postanowiła nagrać na swój album. Piosenka szybko wpada w ucho, typowa "radiówka", ale miło i przyjemnie się jej słucha. Niezbyt dobrze wypadło ,,Reaper" współtworzone przez Kanyego Westa, to utwór ciężki, a sam wokal Australijki nie wypadł najlepiej.



Co jeszcze znajdziemy na ,,This is Acting"? Zachwycające zwrotkami ,,Footprints", nowoczesne i całkiem dobre ,,Broken Glass" oraz niedopracowane ,,House on Fire", piosenka mogła wyjść znakomicie, ale czegoś zabrakło. W ,,Sweet Design" panuje ogromny bałagan. Nie wyszło nic dobrego z połączenia elektroniki i r&b. Muzyka strasznie drażni, a głos Sii, który zwyczajnie nie pasuje do takiego stylu wyszedł fatalnie. Na sam koniec kompozycja ,,Space Between". Słuchając jej zadałam sobie tylko jedno pytanie: Dlaczego na tak dobry i niesamowity kawałek trzeba było czekać aż na sam koniec? Utwór zachwyca swoimi emocjami, szczerością. Jedna z najlepszych kompozycji w dorobku Wokalistki.

Byłam zachwycona ,,1000 Forms of Fear", bo było to coś nowego, innego. Ale jak długo można ciągnąć ten sam motyw? Teledyski Sii są prawie identyczne, blond peruki nie robią już na mnie wrażenia, a wręcz odstraszają. To że poprzednia płyta osiągnęła sukces nie znaczy, że powtarzając kolejny raz ten sam schemat będzie podobnie. Na tym albumie znajdziemy utwory, które na początku miały trafić do różnych Artystów, ale ostatecznie zostały odrzucone. Sia jest chyba bardzo sentymentalna, ale może najpierw trzeba było się zastanowić, że może coś jest z nimi nie tak skoro Rihanna, Beyoncé czy Katy Perry wyrzuciły je do kosza? Bardzo zawiodła mnie ta płyta. Jedynie ,,Space Between" sprawił, że podwyższyłam ocenę końcową. Mam nadzieję, że Sia wymyśli coś świeżego, bo ma głos i potencjał żeby dorównać największym Artystom.

Ocena: 4/10


5 komentarzy:

  1. Single jakoś nie przekonały mnie bym wzięła się za ten album. A Cheap Thrills to wgl nie znoszę. I zgadzam się z tobą, Sia mogłaby coś zmienić. Teledyski z tym samym motywem jak i piosenki już nudzą.

    www.Rebelle-K.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zaskoczony, bo ta płyta od początku nie przypadła mi do gustu. Ale dzięki teledyskowi do "Cheap Thrills" coś we mnie drgnęło :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    http://bartosz-po-prostu.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Chociaż ktoś, kto nie wychwala Sii pod niebiosa i nie wymienia milionów plusów jej wątpliwej jakości talentu i tego, że nie pokazuje nigdzie twarzy, chociaż i tak wszyscy wiedzą, jak wygląda.
    Skrzeczy jak Rihanna i nie ma w sobie absolutnie nic ładnego, ciekawego, czy nowego.
    Odrzuciło mnie już "Titanium" i od tego czasu każdy nowy kawałek Sii, bądź z jej udziałem po prostu przyprawia mnie o mdłości i zawroty głowy.


    ~Arco Iris

    OdpowiedzUsuń
  4. Sia jest mega utalentowana, ale jej ostatnia muzyka jest dośc nudna i przewidywalna.

    Nowa recenzja na http://the-rockferry.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie podoba mi się muzyka Sii, ale przyznam, że "Cheap Thrills" nawet wpada w ucho. Tylko ten kawałek zupełnie do niej nie pasuje, zbyt rihannowy. Oh, wait...
    U mnie nowa notka, zapraszam i pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń