niedziela, 16 września 2012

Doda - Diamond Bitch


Tytuł: Diamond Bitch
Wykonawca: Doda
Rok: 2007
Single: Katharsis, To jest To, Rany, Dziękuję


Tuż po rozwiązaniu zespołu Virgin, Doda podpisała kontrakt płytowy z Universal Music i rozpoczęła karierę solową. W tym czasie Artystka również rozwiodła się z bramkarzem Radosławem Majdanem co wzbudziło liczne sensacje i niewątpliwie pomogło w promocji krążka ,,Diamond Bitch".
Płytę otwiera utwór ,,Całkiem Inna", który zaczyna się dość ciekawie, słuchać padający deszcz a w tle leci muzyka, a za chwile Doda zaszczyci nas swoim mocnym wokalem. Piosenka bardzo mi się podoba, szczególnie pierwsza zwrotka i oryginalny refren pod względem muzycznym i tekstowym. Najbardziej podoba mi się fragment ,,Ta pewność dziś cię zgubi; Jestem całkiem inna ;Ja zmieniam się, gdy tylko zechcę". Drugim utworem jest ,,To jest To", utwór który Doda kilka lat temu śpiewała dla Donalda Tuska. Nie mam pojęcia dlaczego wybrała ten utwór bo tekst nie miał nic wspólnego z tym wydarzeniem. Utworu bardzo dobrze się słucha, jest melodyjny, tekst się jakoś klei, idealny do stacji radiowych. Piosenkę ,,Katharsis" Dorota napisała zaraz po rozstaniu z Radkiem, było to pewne oczyszczenie. Słychać że śpiewa go z uczuciem i wielkim żalem. Uważam, że utwór idealnie odzwierciedla sytuacje po rozstaniu, a zwłaszcza z osobą z którą było się bardzo długo. ,,Ćma" to bardzo fajny rockowy utwór. O czym? Cały czas o rozstaniu, Artystka kieruje go do kobiet które są zaślepione i zrobią wszystko dla swoich partnerów, którzy wykorzystują tą sytuację. Przekaz? Jest! Kolejnym utworem jest ballada ,,Misja". Utwór o niebanalnym tekście i fantastycznym wykonaniu. Trudno mi wybrać najlepszy fragment bo piosenka jest rewelacyjna! Mam nadzieje że Dorota w przyszłości jeszcze coś takiego nagra, coś co będzie wychodziło prosto z serca, a nie śpiewanie o postaciach mitycznych (płyta ,,Siedem Pokus Głównych") tylko aby coś się sprzedało. Następnie utwór ,,Cheerleaderka", na samym początku słychać mocny wokal Dody, ale to nie wystarczy aby piosenka była dobra. Tekst jest do d..., bez przekazu, nic nowego nie wnosi. Jednak plusem tego utworu jest taki, że jest on radosny i pełny energii. Następnie ,,Prowokacja", fajny rockowy kawałek, opowiadający o realiach show biznesu, czyli o ciemnej stronie sławy. Temat fajny, przesłanie również jakby było, ale na tym się kończy. Utwór nie zachwycił mnie szczególnie, w muzyce podoba mi się tylko dźwięk gitar. Po ,,Prowokacji" ballada ,,Ostatni Raz Ci Zaśpiewam". Utwór ma bardzo fajny tekst, chyba napisany dla Radka M.? Jednak bardzo denerwuje mnie to że piosenka jest śpiewana bez jakikolwiek emocji i wyrazu. Przyznam, że kilka lat temu bardzo mi się ona podobała, jednak to było kilka lat temu, a teraz ledwo co wytrzymałam do końca. Moim zdaniem po krótkim czasie utwór robi się ciężki i monotonny. Kawałek ,,Judasze" opowiada o zdradzie, ale nie w związku tylko w przyjaźni. Sądząc po tym, że płyta została wydana po rozpadzie zespołu Virgin, jest ona kierowana do Tomasza Luberta (gitarzysty i założyciela Virgin). Bo zaraz po rozwiązaniu zespołu do mediów trafiały różne przykre stwierdzenia o Dodzie, które (jak sama zainteresowana kiedyś wspomniała) publikował Tomek. Jak było naprawdę nie jestem wstanie stwierdzić, ale zespołu Video potrzeba było aby ci dwoje się pogodzili. Co do piosenki, podoba mi się, jest fajna i rockowa a takie lubię najbardziej. Jednak czegoś mi w niej brakuje, czegoś co dopełniłoby całości. ,,Rany" to piękna ballada. Zawsze mi się ona podobała i przez tyle lat nic się nie zmieniło. To bardzo dobry utwór, świetny tekst i muzyka, które idealnie się dopełniają. Słychać, że Dorota śpiewa go prosto z serca, że idealnie czuje się w takich utworach. Przedostatnim utworem jest ,,Dziękuję".  Piosenka jest skierowana do fanów. Nie mam prawie nic, do zarzucenia tej piosence, tylko ma ogromną wadę - tekst. Śpiewane przez Dodę słowa: ,,Dziękuję wam za to, że nie boję się życia..." z jej ust brzmi śmiesznie. Rabczewska zawsze była odważna, robiła co chciała, dlaczego nagle boi się życia? Myślę, że tekst nie był chyba do końca przemyślany. Na sam koniec Doda zostawiła utwór tytułowy, a mianowicie ,,Diamond Bitch". Utwór jest bardzo kontrowersyjny i wulgarny. Jednak to cała Doda :) Nie mam pojęcia, co mogę powiedzieć więcej o tym utworze, tekst po prostu mówi sam za siebie. Bardzo podobają mi się wzmianki przerobionego głosu męskiego, to daje lepszy efekt piosence.
Uważam że ,,Diamond Bitch" to najlepsza płyta Dody (nie nawiązując do Virgin). Taką Dodę lubiłam, a nie śpiewającą o Chimerach czy mówiącą w języku elfów. Na tej płycie można znaleźć bardzo dobre rockowe kawałki takie jak: ,,Całkiem Inna", ,,Ćma" czy ,,Prowokacja", jak i również ballady płynące prosto z serca: ,,Misja", ,,Rany". Szkoda że teraz Doda poszła w całkowicie innym kierunku. ,,Diamond Bitch" uzyskał status podwójnej platyny, teraz o takim  wyniku Rabczewska możne tylko pomarzyć.

Ocena: ♪ ♪ ♪ ♪ ♪ ♪   ♪ ♪
Najlepsze: Całkiem Inna, Katharsis, Ćma, Misja, Rany
Najgorsze: Cheerleaderka, Ostatni Raz Ci Zaśpiewam,

3 komentarze:

  1. Znam ;) Nie jest to zły album. Uwielbiam "Rany" i "Misję" <3

    Nowy post na The-Rockferry.blog.onet.pl. A w nim recenzja płyty Palomy Faith i grafika z M.I.Ą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś słuchało się tego godzinami :) U mnie nowy post ;]
    http://doniax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. NN (the-rockferry.blog.onet.pl)

    OdpowiedzUsuń